24/08/2023

Nie odpuszczaj

24 sierpnia jest u nas odpust, w który zawsze jeździmy na trasy.
Niestety tegoroczny był wyjątkowo nieprzyjemny.
Najpierw robotnicy uszkodzili instalację elektryczną i przez wiele godzin nie było prądu.
W międzyczasie w domu zrobiło się toksycznie, a dodatkowo trzeba było gdzieś jechać załatwić inny problem.
Z powodu tych opóźnień, dopiero przed 16:00 wyjechaliśmy z domu.


Trasa: Szczekociny - Drużykowa - Starzyny- Psary - Secemin - Żelisławiczki - Miny - Czarnca - Kuzki - WŁOSZCZOWA - Międzylesie - Brzeście - Kluczewsko - Pilczyca - Kolonia Pilczyca - Jeżowiec - Dobromierz - Rączki - Przedbórz - Wierzbowiec - Strzelce Małe - Granice - Rzejowice - Józefów - Kodrąb - Zakrzew - Łagiewniki - Bugaj - Kietlin - RADOMSKO - Józefów - Stobiecko Szlacheckie - Dobryszyce - Wiewiórów - Krzywanice - Anielów - Dąbrowa - Sulmierzyce - Piekary - Ostrołęka - Skąpa - Strzelce Wielkie - Dubidze - Nowa Brzeźnica - Stara Brzeźnica - Ważne Młyny - Gojsc - Kuźnica - Nowy Folwark - Ostrowy - Ostrowy nad Okszą - Nowa Wieś - Czarny Las - Antoniów - CZĘSTOCHOWA - Srocko - Brzyszów - Małusy Małe - Małusy Wielkie - Zagórze - Lusławice - Czepurka - Piasek - Janów - Ponik - Apolonka - Bystrzanowice - Lgoczanka - Lgota Błotna - Ślęzany - Staromieście - Lelów - Paulinów - Nakło - Małachów - Tęgobórz - Szczekociny


Minęło trochę czasu, zanim odpuścił ponury nastrój.
Stanęliśmy na początek we Włoszczowej w cukierni, gdzie nabyliśmy jagodzianki (kwaśne) i oczywiście lody czekoladowe.






Po krótkim postoju, ruszamy dalej.
Pod Radomskiem skończyło się LPG, więc poszukaliśmy stacji.
Jeden Orlen - za drogo, później Lotos - też drogo.
W końcu zatankowaliśmy na prywatnej stacji No-Name 34 grosze na litrze taniej :DDD




Śląskie wita zepsutymi drogami :)

Zamiast autostradą, pojechaliśmy z Radomska w kierunku Częstochowy przez Sulmierzyce.
W miejscowości Ostrowy nad Okszą szukaliśmy jakiegoś kąpieliska, do którego był znak przy drodze.
Widzieliśmy je przez drzewa, ale nad samą wodą nie byliśmy.
W końcu przyszedł czas odwiedzić Jasną Górę.


Klimat cmentarza.

Wcześniej jeszcze wizyta na cmentarzu, bo tata chciał zajrzeć na grób jakiegoś swojego kolegi.
Na samej Jasnej Górze ponownie masa ludzi, głównie pielgrzymów.
Może nie było takiego tłoku, jak 13 sierpnia, ale i tak znalezienie miejsca parkingowego nie było łatwe.






Na koniec wycieczki przystanek na BP na hot-dogi.
Cała trasa miała 290.2 km.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz