20/02/2018

Ślizgając się po błocie

Wreszcie dzisiaj zdecydowałem się zanieść laptopa do serwisu, żeby go sformatowali. Miałem też przy okazji iść coś zapłacić. Pomyślałem, że gdy już wszystko załatwię, to pospaceruję sobie tam, gdzie jeszcze nie chodziłem.
Gdy już wróciłem z Zawiercia, poprzenosiłem ważne pliki na zastępczego, badziewnego laptopa (grzeje się i wyłącza). W końcu wyszedłem :)
Zapłaciłem, zaniosłem laptopa i poszedłem drogą za sklepem. Zawsze mnie ciekawiło, czy dokądś prowadzi.

19/02/2018

Spacer testowy

O 6:10 budzik zadzwonił. Musiałem wstawać, mimo że mam wolne od studiów do końca miesiąca. Jednak rehabilitacja ręki po zwichnięciu nie może czekać. Poćwiczyłem w szpitalu w Zawierciu, przeszedłem tradycyjne terapie i wróciłem w końcu do domu.
Myślałem, że pedometr dzisiaj już nie dotrze, bo po przyjeździe nie zastałem go na biurku. A jednak nieco później pojawiła się listonoszka z przesyłką :)

 

15/02/2018

Coś na wstęp

Witam wszystkich na moim nowym blogu :)
Nie bardzo wiem, jak zacząć pierwszy wpis, więc przejdę od razu do rzeczy.
Od dawna chciałem założyć bloga, na którym zamieszczałbym wpisy ze spacerów i pieszych wycieczek. Wahałem się, ale w końcu się zdecydowałem
:)