Po burzowej sobocie przyszła słoneczna niedziela z komfortową temperaturą.
Nie czułem się dobrze psychicznie, ponieważ wystąpiły nowe problemy rodzinne.
Pomimo tego nie spędziliśmy niedzieli w domu.
24/07/2022
Miechów raz jeszcze
17/07/2022
Śladami Ojca Mateusza
Niedziela fajna do jazdy - stosunkowo chłodno, jak na lipiec, oraz słońce przeplatane chmurami.
Zatem wyruszyliśmy na kolejną trasę, tym razem bardzo daleko.
Nie planowałem żadnych dalekich miast, ale to zawsze ciekawsza notka z większą liczbą zdjęć.
Wyruszyliśmy z domu o 14:00.
10/07/2022
Trio wpisowe
Dnia dzisiejszego nadszedł czas ponownie wybrać się na pobyt poza domem.
Samemu, ponieważ niektórzy (w tym tata) po wczorajszej imprezie u kuzyna, schlali się jak świnie i byli skacowani.
Nie było upału, więc całkiem komfortowo.
Zatem spakowałem wszystkie potrzebne rzeczy i już po 14:30 wybyłem z domu.
Na wycieczkę! |
Subskrybuj:
Posty (Atom)