20/03/2022

Setny numer

Jakby to Ferdek Kiepski powiedział... nadejszła wiekopomna chwiła :D
Wreszcie dodaję 100 notkę!
Byłaby dużo wcześniej, gdyby nie choroba, ale zawsze.

Skoro jest to taka fajna liczba, to i notka musi być wyjątkowa :)
Niestety mieliśmy zakaz wybierania się do babci z powodu dalszego kaszlu i kichania.
Zmieniliśmy zatem kierunek spacerów na jakiś ciekawszy.



13/03/2022

Spacer przeziębienia

Udało mi się nie zachorować po spacerze z zeszłej niedzieli.
Mimo to choroba i tak do mnie wróciła (zarazili mnie w domu).
Miałem dzisiaj katar i swędziało mnie gardło.
Ale mimo wszystko dzisiejsza niedziela też minęła na spacerze.
Nie chcę zmarnować słonecznego dnia w domu.

Dopiero dziś przypomniałem sobie, że 15 lutego minęły 4 lata od rozpoczęcia bloga.
Poza tym ta notka jest 99 z rzędu, zatem w przyszłą niedzielę powinien być setny wpis :D




06/03/2022

Powrót na salony

Cały luty i ostatni tydzień stycznia minęły bez spacerów. Niestety sam się do tego przyczyniłem.
Na poprzednim spacerze 23 stycznia było zimno, a ja na zmianę ściągałem i zakładałem czapkę.
Kiedy głowa mi się zagrzała - ściągałem, kiedy zmarzła - ponownie zakładałem i tak przez cały spacer.

Po powrocie do domu rozbolało mnie gardło. Pomimo brania tabletek, choroba się rozwinęła i przez 3 tygodnie męczyłem się z zapaleniem zatok i zapaleniem krtani.
Tydzień czasu poświęciłem na leczenie się antybiotykiem i lekami wziewnymi.