27/12/2020

Żegnaj 2020. Wreszcie!

Niestety 23 grudnia odszedł do wieczności prawnik, który pomagał nam w walce z kutafońskimi somsiadami. :(
Wczoraj tata pojechał na pogrzeb i planowałem udać się w okolice Obiechowa samotnie na spacer. Ostatecznie nie poszedłem, bo sypał mokry śnieg i cały bym przemókł, a dodatkowo było błotniście.

 


20/12/2020

Czas pokazać oblicze

W tą handlową niedzielę musiałem polatać po sklepach. Straciłem przez to godzinę czasu :(
Ludzi w sklepie, jakby szła jakaś wojna. Pełne kosze. Ale nie o tym dzisiaj.
Wyszła mgła i było zimno, ale i tak się wyszło na spacerek.

 

Droga rowerowa. Piesza też może być.

 

13/12/2020

Na spacer by się szło, hej ho...

No, to wypadałoby coś napisać... hehe, taki żarcik :)
39 lat od wprowadzenia stanu wojennego, kolejne strajki wściekłych lewaków.
A ja mam to w dupie i idę do lasu :)

 

Nasza grzybowa miejscówka.

 

06/12/2020

Zwiałem na spacer

I nareszcie wyszło słonko, temperatura poszła w górę.
Zatem wreszcie mogliśmy na grzyby pójść. Przecież sezon grzybowy nadal trwa.
Haha, żarcik :) Nie myślałem nawet o grzybach. Wyjście było kompletnie spacerowe.

 

 

Słońce już się chowa.

Znowu wyjechaliśmy późno, bo słońce chyliło się już ku horyzontowi.
Wylądowaliśmy w Tarnawej Górze w dobrym miejscu do podziwiania krajobrazu.
Silny wiatr sprawiał, że nie było zbyt przyjemnie.