Postępująca epidemia koronawirusa nie sprawiła,
że wszyscy zamknęli się w domach. Spora część ludzi wychodzi do lasu na spacer.
W tym my :)
Wybraliśmy się dzisiaj do Lelowa i stamtąd mieliśmy lasem przejść do
Bystrzanowic. Do babci nie pojechaliśmy, bo chcemy by była bezpieczna od
infekcji.
Mimo zapowiadanej paskudnej pogody, ta niedziela była nawet ładna i
całkiem słoneczna.