Dziś udałem się do sklepów rowerowych, żeby
sobie pooglądać trekkingi. Chciałem kupić nowy rower, bo obecny już na mnie
jest za niski.
Zabrałem ze sobą Nokię i podłączyłem do niej słuchawki Samsung. Zamiast
muzyki słyszałem jedynie metaliczny, bulgotliwy głos i nici wyszły ze spaceru z
muzyką. Nigdy więcej nie użyję takiej kombinacji :/
Doszedłem wreszcie do pierwszego sklepu. Widziałem rowery wiszące na ścianie w cenie 2500 zł i pomyślałem ,,kurde lipa, drożyzna straszna”. Ale na innej ścianie wisiały rowery za 850 zł i wydawały się dobre dla mnie. Ja jednak byłem w tym tygodniu w drugim sklepie rowerowym i mieli tam innego trekkinga za 750 zł. Był tam również dzisiaj i poszedłem do domu po kasę. Ktoś przede mną też chciał go kupić, no ale byłem pierwszy lepszy ;)
No i w
końcu mam lepszy rower. Można śmigać na wycieczki :)
Zrobiłem 6953 kroki, spaliłem 274 kalorie i przeszedłem 4.1 km.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz