To już 2 lata!

Wczoraj, czyli 15 lutego, minęły dokładnie 2 lata od założenia bloga! Co prawda był przenoszony z platformy blox.pl tutaj, ale zawsze to 2 urodziny. Ale ten czas zleciał :)
Poprzednie dwie niedziele były dla mnie niezbyt fajne, bo myślałem o egzaminach i nie mogłem w pełni cieszyć się wolnym dniem. Musiałem czytać notatki.
Obecnie mam już święty spokój od tego zakichanego semestru, przepełnionego do niczego niepotrzebną wiedzą. Mogłem wreszcie spędzić niedzielę spokojnie, bez myślenia o nauce.

 

Całkiem ładną dzisiaj mamy pogodę

Wybraliśmy się dziś pod Tarnawą Górę w miejsce, gdzie byliśmy 26 grudnia, jednak było wtedy pochmurno i deszczowo.
Całkiem spoko pogoda, bo bardzo ciepło jak na luty. Tylko ten cholerny wiatr dokuczał. Dobrze, że ubrałem pod kurtkę cienką bluzę. Nie jest jeszcze odpowiednia pogoda do samej kurtki.

 

A oto nasza trasa łazienkowska... yyy spacerowa :)

Porzucona przewracarka do siana

W oddali widoczny był opuszczony dom, a na łące stała sobie przewracarka do siana. Cała, z kołami.
Nikt się nie połakomi na ten sprzęt, bo przecież teraz są karuzele – dużo efektywniejsze i wygodniejsze w użytkowaniu.
Łąki i nieużytki były mocno poniszczone przez krety i dziki.

 

Tama na rzece

 

Na rzece, która wypływa w Goleniowach, bobry urządziły sobie tamę.
Podobno są już zezwolenia na odstrzał bobrów. I dobrze, bo tych szkodników jest za dużo.

 

Jak dorosnę, będę amboną!

Pośrodku jednej z łąk stał sobie wytwór, mający przypominać ambonę/siedzisko dla myśliwego.
Był oznaczony numerem 9 (w jakim celu?), posiadał deskę mającą robić za oparcie, drugą deskę w roli siedziska, dach z blachy i drabinkę.
Współczuję myśliwemu, który musi na czymś takim siedzieć podczas wichury i opadów.
Obeszliśmy jeszcze teren po ścianie lasu, żeby było więcej dystansu. Zjedliśmy jeszcze jabłko oskrobane i nieoskrobane (dla mnie oskrobane, nienawidzę skóry).
Zrobiliśmy 7143 kroki, spaliliśmy 281 kcal i przeszliśmy 4.2 km.
W związku z malowniczymi chmurami liczyłem na piękny zachód słońca, niestety wyglądał zwyczajnie i nie zrobiłem zdjęcia. :(