30/07/2023

Ryby z Rybnika

Tak jak pisałem w poprzedniej notce, trzeba nadrobić zaległości i wybrać się daleko.
Dziś taka właśnie dalsza trasa.



DW 794

Trasa: Szczekociny - Bonowice - Grabiec - Zawada Pilicka - Pradła - Sierbowice - Dzwono-Sierbowice - Dzwonowice - Pilica - Złożeniec - Kwaśniów Górny - Kwaśniów Dolny - Klucze - OLKUSZ - Niesułowice - Lgota - Myślachowice - Trzebinia - CHRZANÓW - Zagórze - Żarki - Chełmek - Kopciowice - BIERUŃ - TYCHY - MIKOŁÓW - Łaziska Górne - Orzesze - Bełk - Stanowice - Przegędza - RYBNIK - Rzuchów - Kornowac - RACIBÓRZ - Babice - Nędza - Kuźnia Raciborska - Rudy - Bargłówka - Sośniowice - GLIWICE - ZABRZE - BYTOM - Siemonia - Myszkowice - Mierzęcice - Boguchwałowice - Siewierz - Poręba - ZAWIERCIE - Lgota Murowana - Kroczyce - Siemięrzyce - Pradła - Zawada Pilicka - Grabiec - Bonowice - Szczekociny



Wyjazd z domu po 14:30. Kierujemy się w stronę Olkusza, skąd mamy potem jechać w kierunku Trzebini.


Jaki artysta, taki rysunek.


Trzebinia


Żarki


Bieruń raz.

Warunki do podróży bardzo dobre, nie ma wielkiego upału, aczkolwiek słońce daje po oczach.
Okresowo przeplata się z chmurami.
Pierwszy przystanek przed Myślachowicami, jak zawsze na tej trasie, w lesie bukowym.
Na drzewach chujowe rysunki.


Bieruń dwa.


I opuszczam Bieruń.


Zaraz jedziemy dalej. Po przejechaniu przez Trzebinię i Chrzanów, mijamy Oświęcim mniejszymi miejscowościami i szybko dolatujemy do Bierunia.
Z tego miejsca pozdrowienia dla Kacpera :D


Chyba będzie padało.


Była mleczarnia w Rybniku


Kolejny przystanek był dopiero w Rybniku na ulicy Sosnowej.
Zrobiłem zdjęcie budynku, który podobno kiedyś był mleczarnią, obecnie zlikwidowaną (wiadomo).
Dalej do centrum miasta i poszliśmy na hot-dogi na stację BP.
Tym razem bułki były dziurawe i połowa sosu spłynęła do serwetki.


Rybnik


Bloki w Rybniku


Kornowac


Racibórz, Plac Dominikański


Rynek w Raciborzu


Browar Rynek

Z Rybnika praktycznie rzut beretem do Raciborza.
Postawiliśmy samochód na ulicy Króla Stefana Batorego i poszliśmy sobie pochodzić po rynku.
Wstąpiliśmy na lody do lodziarni "Manufaktura Lodów Gałeczka".
Jedna porcja 7 zł, ale za to duża i wafelek wypełniony w środku, a nie pusty.
Wziąłem czekoladowe i pistacjowe, które smakowały jak pistacja prażona luz na wagę, czyli tak jak powinno być.




Kolumna Matki Bożej


Opuszczamy Racibórz


Babice

Długo nie zabawiliśmy w Raciborzu i ruszyliśmy w drogę powrotną.
Zmieniliśmy trasę i skręciliśmy do Kuźni Raciborskiej, zamiast prosto na Gliwice.
W samych Gliwicach zrobiłem zdjęcie drewnianej radiostacji.
Tej słynnej, gdzie zaSSrane niemiaszki urządziły prowokację, by mieć pretekst do ataku na Polskę.


Radiostacja w Gliwicach.


Pozostała droga wiodła przez autostradę A1.
Szczególnie podobała mi się jazda po odcinku spartolonym przez wykonawców.
Była głośna afera, że sypali odpady z kopalni zamiast kamienia i powstały wielkie doły.
Fajnie się skakało :DDD
Cała trasa miała 347.9 km.
Po dystansie do Wrocławia nie robi to już na mnie wrażenia, ale i tak daleko i fajnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz